27.11.08

W dalszym ciągu wspominamy śnieg

Już wiem, że fotografie Łukasza pochodzą z wtorku czyli sprzed 3 dni. Nie mogłem sobie odmówić zamieszczenia kilku kolejnych, gdyż albo została w nich ciekawie sportretowana Łódź, albo też sam temat fotografii wydaje się być interesujący. No i do tego ci Ludzie, których śnieg nie wystraszył, a do tego potrafią ciekawie się prezentować.

Pani pośrodku typowego łódzkiego podwórka-studni, przy Piotrkowskiej; z jednej strony widok niczym po imprezie sylwestrowej, a z drugiej znamienny magnesik na samochodzie.

Pani na czerwonej damce raz jeszcze. Widzimy że podążający za nią chłopak dogonił ją pośrodku asfaltowej polany, przez którą przewala się większy zwierz - samochody, ciężarówki, tramwaje, autobusy.
Z kolei pościg Łukasza za Osobą w brązowym/pomarańczowym płaszczu został uwieńczony na wysokości Dworca Kaliskiego, dzięki czemu poznajemy Jej twarz (gdyby jeszcze ostrość posłusznie się ustawiła na naszej Bohaterce).

A w tym przypadku przytaczam już relację samego Łukasza:

Opustoszały o tej porze tor do dirtu