Erica Daugaarda na Flickr. Nagroda w konkursie nie powala, ale przecież chodzi o zabawę.
Zasady są następujące (o ile dobrze tłumaczę z angielskiego):
Trzeba wykonać fotografię pani jadącej na rowerze gdziekolwiek na świecie, poza Kopenhagą i Amsterdamem.
Fotografia musi być oryginalna, tzn. musi ją zgłaszać autor.
Fotografia musi spełniać co najmniej trzy z poniższych reguł Dogme 1:
-Rower jest typu "sit up and beg" (czyli elegancki, z ramą i siodłem wymuszającym wyprostowaną sylwetkę, tzw. holender) i zauważalnie za duży dla użytkującej go Pani.
- Rower ma zamontowany z przodu na kierownicy koszyk, korzystnie jeżeli jest on udekorowany sztucznymi kwiatami.
- Pani jest w okularach słonecznych. Im większych, tym lepiej.
- Pani jest w wysokich butach i/lub w butach na wysokim obcasie.
- Pani ma na sobie ogromny szal.
- Pani jest zajęta wszystkim innym, tylko nie ruchem ulicznym.
- Pani ma w ręce jakieś urządzenie elektroniczne, np. telefon komórkowy.
- Pani ma na ramieniu lub wiezie na rowerze wielką typowo kobiecą torbę (tzn. taką zawierającą prawie wszystko).
- Pani wygląda na niepocieszoną / mentalnie nieobecną.
- Pani nie ma założonego kasku.
- Fotografia jest zrobiona z bliska i od przodu.
- Fotografia została zrobiona przy użyciu lampy błyskowej.
Trzyosobowe jury ( wybiera półfinałowe fotografie, na które będą mogli głosować internauci. Im więcej warunków Dogme 1 wypełnia fotografia, tym większe szanse zakwalifikowania do grona półfinalistów. Konkurs trwa do 15 grudnia, a swoje kandydatury można wystawiać na Flickru (i podawać do nich linka) albo wysyłać na adres copenhagencyclechic@gmail.com
To co? Myślę że warto spróbować aby Łódź/Polska zaistniała wśród półfinalistów. Póki, sfotografowaną Panią najbardziej w stylu Dogme 1 jest chyba ta, spotkana w czwartek przez HuBara i .skunk.a (tu na fotografii autorstwa tego Drugiego).
Co ciekawe, fotografia może być pozowana. Odpowiedź na moje pytanie w tej sprawie: "posed is fine".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz