3.11.08

Utrecht (1)

Jakie dzisiaj są warunki na rower, każdy może sobie sprawdzić w okienku po prawej. Nie są najgorsze, ale też nie jest olśniewająco pogodnie, tak żeby zminimalizować trudy poniedziałkowego poranka. Dla poprawy nastroju proponuję parę fotek przywiezionych przez patsywojt z Utrechtu. Fotografie mają trzy-cztery tygodnie, więc nie zdążyły się zbytnio zdezaktualizować. Tak jeżdżą ludzie po Utrechcie jesienią '08.
Utrecht - 40 km na południe, południowy-wschód od Amsterdamu; Łódź - 120 km na zachód, południowy zachód od Warszawy.

Utrecht - ok. 300 tys. mieszkańców; Łódź - ok. 750 tys. mieszkańców. Gęstość zaludnienia porównywać trudno, bo na Zachodzie jest inne podejście do granic administracyjnych miast - nie ulegają one zmianie wraz z rozrostem, ale obejmują "rdzeń" organizmu miejskiego.

Utrecht - równinne ukształtowanie powierzchni, sieć kanałów; Łódź - doliny o łagodnie nachylonych stokach, przechodzących w północno-wschodniej części miasta w teren o bardziej urozmaiconej rzeźbie; brak większych cieków.

Utrecht - polityka transportowa promująca transport publiczny i rowerowy w centrum; Łódź - brak konsekwentnej polityki transportowej.

Utrecht - rower obecny w kulturze, traktowany jako praktyczny środek transportu, na równi z innymi; Łódź - prestiż używania samochodu, zakorzenione postrzeganie roweru jako mało wygodnego i niebezpiecznego środka transportu.

A mimo to, i tak wielu łodzian wybiera rower! I będzie wybierać coraz częściej!

Brak komentarzy: