Oto profil ulicy Piotrkowskiej, z dodatkiem Nowomiejskiej. Profil doskonale znamy i odczuwamy za każdym razem, kiedy przemierzamy Pietrynę na rowerze. Różnica wysokości między najniższym a najwyższym punktem wynosi 24 metry. 4,2 km od Wolności do Niepodległości. Jak widać najwyższy punkt znajduje się w rejonie skrzyżowania z ulicami Andrzeja i Tuwima czyli koło miejsca zwanego Pod Saspolem i obok Domu Buta.Niewielu pamięta np. fakt, iż skrzyżowanie to było tematem reportażu Stefana Bratkowskiego opublikowanego w "Odgłosach" w 1958, w którym autor zweryfikował obserwacje innego reportera A. Brychta (opublikowane w periodyku "Współczesność") , iż Piotrkowska to śmierć, "kanał", rzeka brudu i nocnej zgnilizny, przeklęta ulica, demonicznie zła! Takimi rzeczami emocjonawli się czytelnicy pół wieku temu!
W niezwyczajnie pogodne wczoraj zatrzymałem się na tym punkcie przełamania, między podjazdem a zjazdem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz