Jesteście już na tyle dorośli, aby stawić czoło prawdzie i pozbyć się balastu dziecięcej iluzji.
Mikołaj nie odwiedza wszystkich domów osobiście!
W dostarczaniu prezentów pomagają mu różne uczynne osoby, m.in. Eva, uchwycona na Piotrkowskiej z wypchaną torbą w przedwigilijny wtorek.
P.S. Doczekaliśmy się drugiej wzmianki o Łodzi na Copenhagen CC. Fotografia ta sama (musiała się im tam spodobać, nie była przecież jedyną łódzką przesłaną im przez .skunk.a), ale tym razem Mikael pokusił się o opis, w którym pojawiły się słowa-miód lane na nasze serca: "cycle chic pearl", "presents the cyclists in their city brilliantly". Poza tym Ojciec idei "cycle chic" daje nam nadzieję na odwiedzenie naszego miasta...
Moi drodzy. Zbliżają się święta, przypuszczalnie przez najbliższe godziny będę miał utrudniony dostęp do komputera, który zniknie ze stołu nakrytego natenczas świątecznym obrusem. Chciałbym Wam - nam złożyć życzenia zachowania czujności. Bowiem dotarło do mnie, że istotą tych świąt jest przypominanie o powtórnym pojawieniu się naszego Pana na tym świecie. Wiecie, te wszystkie przypowieści o sługach, których pan zastał śpiącymi. Słowem, bądźcie czujni. Także dlatego abyście nie wyjechali na spotkanie Pana zbyt wcześnie. Czyli pokora, wyobraźnia i życzliwość na ulicach. Nie tylko od święta. A poza tym, jak najwięcej "chic" pod choinką!
24.12.08
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Nie wiem co z tym Mikołajem ale mój bat będąc kurierem ostatnio wozi same wina :)
Prześlij komentarz