Dotarłem do fotografii wskazujących na to, że niegdyś w samej Łodzi musiało być dosyć ciepło.
Na tyle ciepło, że można było jeździć bez grubego płaszcza, kurtki, polaru, a nawet czapki i rękawiczek... Nawet w czymś w rodzaju krótkich spodni!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz