Rower i kultura, kultura i rower. Mogą się wzajemnie przeplatać, jak chociażby w opisanej sytuacji: Oto Wojtek jedzie rowerem na "Polówkę" na Zdrowie. Zatrzymuje się, żeby poczynić przyrodniczo-dokumentalną fotografię napotkanego na swojej drodze zielonego wykwitu, tarasującego połowę szerokości ścieżki rowerowej. Wtem w kadr włazi aktor (charakterystyczny atrybut każdego aktora po godzinach - tylna kieszeń i jej zawartość), typowa postać jakich wiele w naszym pięknym mieście, przechadzający się w poprzek (!) dwujezdniowej arterii.
W ten oto sposób płynnie udało mi się wprowadzić Was w temat kultury, z którą jest związany komunikat, iż w kalendarzu przybyło wydarzeń na ten weekend. Weekend zapowiada się na bardzo intensywny. W pojutrze chrzest Pierworodnej. Jeżeli tylko goście przejawią ochotę, jest szansa że jutro będziemy się bujać od imprezy do imprezy, od sceny do sceny na rowerach. Oczywiście.
Przebieg batalii o Lodz Cycle Chic: Dodzwoniłem się do Pani z WUP-u, jesteśmy umówieni na konsultacje w poniedziałek.
24.7.09
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Będzie dobrze.
Monstrualny, zielony zwierzak wtargnął nieproszony na ścieżkę rowerową! :)) Głowa do góry!
Prześlij komentarz