W ramach ZRDR v. 1.0 na Lodz Cycle Chic prowadzimy już cztery działania. Oto one:
- ankieta łódzkich rowerzystów codziennych, mająca na celu odtworzenie obrazu tej społeczności. Do tej pory ankietę wypełniono już 121 razy! Jeżeli ktoś z Waszych zroweryzowanych Znajomych jeszcze o niej nie wie, napomknijcie o tym "badaniu". Każda kolejna opinia zwiększa jego reprezentatywność.
Piotrkowska. Dzisiejsze fotografie, zrobione w porze wczesnych powrotów do domu
- opis jednego (lub więcej) przypadku osoby, która na ten tydzień przesiadła się na rower. Jak na razie poszukiwania takowej istoty wciąż trwają...
- kolejną, nową inicjatywą jest inwentaryzacja łódzkich parkingów rowerowych. Pod tym szumnym określeniem kryją się zwykłe miejsca do parkowania wyposażone w stojaki. Zapraszamy do współtworzenia mapy łódzkich parkingów dla rowerów, z konta "zagonrower" hasło "doroboty" na mapy.google.pl
- jeszcze jednym świeżym działaniem, które wspieramy, są badania prowadzone przez Przemka Owczarka (z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego) w środowisku Osób, które na co dzień przemierzają Łódź na rowerze. Przemek poszukuje bezpośredniego kontaktu z Wami, abyście udzielili mu odpowiedzi na pytania dotyczące jeżdżenia na rowerze, w trakcie półgodzinnego wywiadu przeprowadzanego przez pomocne Praktykantki, Studentki socjologii. Jeśli dla kogoś podzielenie się własnymi spostrzeżeniami nie jest problemem, prosimy o kontakt na lodz.cycle.chic@gmail.com
Ja już poddałem się badaniu i mogę napisać, że to nie boli. A plon tego rodzaju, pogłębionych studiów może być wielce interesujące, żeby nie napisać: pouczające.
I jeszcze jedno. Zachęcamy, byście przysyłali w formie prostych raportów stan zroweryzowania Waszych zakładów pracy, zakładzików i zakładziątek:
Wyniki pierwszego dnia ZRDR v. 1.0, Łódź
Delegatura UMŁ Łódź-Śródmieście: 3 rowerzystów na około 100 pracowników
Infosys: 21 rowerzystów na ok. 600 (?) pracowników
3 komentarze:
miałam do Was zamailowac z jednoosobową petycją o przedstawianie miejsc gdzie można zaparkować a tu proszę... nie wiem czy nie kłóci się tak szybka reakcja z hasłem "style over speed"
Chyba to jakaś jedność pomysłów, bo ja w poprzednim tygodniu (parokrotnie mając okazję spotkać się z problemem gdzie zaparkować rower) wpadłam na pomysł, aby taką mapkę stworzyć :)
Kino Polonia - beee,
Za to pizzeria w tym samym podwórku udostępniła swoją poręcz - plus!
No no no! Fantastyczny pomysł z tą mapą... ;o) Muszę to zorganizować u nas... ;o) Pozdrower
PS. Dla samych rowerzystek warto się do Łodzi w końcu wybrać, widzę... ;o) Kiedyś wpadnę na Piotrkowską na piwo! ;o)
Prześlij komentarz