14.2.09

Bez obrazka z dzisiaj

Byłem świadkiem przejazdu pięknej Pary, oboje zresztą migali już na Lodz Cycle Chic (On 1, 2). Spotkałem ich na Piotrkowskiej przy Jaracza. Mieli kaski na głowach, ale nie były to typowe kaski, tylko takie bardziej wyszukane (Ona i Jej kask). Zadowoleni, sprawiali wrażenie jakby zacinający śnieg nie uprzykrzał im jazdy na rowerze. Do tego On miał zarzuconą na plecy ładną torbę z nadrukowanym rowerem. Stałem i cieszyłem oczy widokiem tej Pary.
Zamiast nich próbka różnych stylów:

Złocona Panna-dynamit, sprzed tygodnia. Zastygła na pedałach po starcie sprzed świateł


Foto: patsywojt
Wtorkowa (nie było jeszcze śniegu na ulicach) fotografia Chłopaka preferującego styl, który już kiedyś pojawił się na blogu

Summary (by brite):
No photos made today, although I've seen a few familiar faces making their way almost effortlesly through the blizzard. A couple of last week photos instead, before the snow came back.

5 komentarzy:

lavinka pisze...

Ale te białe kozaczki są okropne! ;)

Witek Kopeć pisze...

To chyba nie były kozaki, ale getry.

dag pisze...

a'propos obrazków właśnie, to pojawiły się już jakiś czas temu na przystankach śliczne plakaty treści np: rower power, etc. wiesz coś na ten temat? bo ja chyba kiepsko poinformowana jestem. stronka rowerpower.org nie działa, więc nie wiem, co to za akcja, ale aż mnie aparat świerzbi, by uwiecznić.

Witek Kopeć pisze...

Proszę bardzo:

http://lodzcyclechic.blogspot.com/2009/01/sma-edycja-galerii-plakatu-ams.html

dag pisze...

a dziękuję bardzo :) musiała mnie ta przyjemność ominąc, bo czytam regularnie przecież.