Szczęśliwy, że wreszcie mogę oddać się przyjemności komponowania wpisu, przystępuję do rzeczy. Myśl mam taką, aby zabawić się w licytację na fotografie. I tak wiadomo, że nikczemny HuBar wygra. Ale jakiś tam koncept na wpis musi być, inaczej istnieje ryzyko, że szykowne diamenty pozostaną niezauważone w tym ubiegłotygodniowym urobku.
Zaczyna brite. Legendarny łódzki foto- i videoamator przyłącza się do grona osób, które skierowują swój obiektyw na Rowerzystów (precyzyjnie rzecz ujmując - Rowerzystki):
Ale oto uaktywnił się również Markus, dawno nie zasilający naszej rowerowoeleganckiej fototeki:
patsywojt za to próbuje czegoś zupełnie odmiennego, piekielnie trudnego. Pościgu połączonego z fotografowaniem:
Kiedy Misiek pasuje, Łukasz Kamiński pozostaje daleki od swej zimowej formy, włącza się do gry HuBar:
OK. Wiem że na równorzędną walkę nie mam szans, ale przynajmniej w ogóle ją nawiążę:
Jest jeszcze FanFix i uchwycony przez niego Pan z żonkilami:
brite przebija - Rowerzystka w kapelusiku i butach z obcasami:
Markus wyciąga swój ostatni atut - fotografię Pagaille:
patsy rzuca na szalę swój czas i wysiłek, poświęcony na stworzenie tego oto kolażu:
A HuBar podbija fotografią Pani na centkowanym rowerze:
Odpowiadam Panem na pięknie odnowionym rowerze zabytkowym (albo nowym rowerze udanie podrabiającym styl retro):
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych Postaci, przemierzających łódzkie ulice:
brite i kolejne elegancko oprawione plecy:
HuBar cały czas ze sporym zapasem, prezentuję fotografię Pani P., której już jakiś czas temu odgrażałem się, że może mignąć na blogu:
HuBar raz:
Ja - dzielny Pan domu, w drodze z wielkopiątkowymi sprawunkami
HuBar dwa:
Ja - utajniona Para:
HuBar trzy:
Summary (by patsywojt): What a week! Here is a collection of pictures from the last several days. The contest between all blog photographers to find the most elegant objects is harsh and ruthless. We can barely catch up with each other. Hubar seems to be the leader of this race for now. But the pursuit is right behind his back and ready to overtake. Stressful? Yes. But the results of this friendly rivalry make it worth to visit this website. So all in all you should be happy about our misery. Yours faithfully – the authors.
16 komentarzy:
Warto było czekać. Dzięki Panowie za foty - rządzicie! :-)
Oj, ja tez jestem zachwycona!!! Dziekie wielkie, zaufanie odbudowane :-)
Jak zwykle z klasą! :D
A tak na marginesie: co się dzieję z Masą Krytyczną w Łodzi? Organizowane są w ogóle takie przejazdy?
MK w kwietniu? Oj będzie się działo. Oddział LCC rusza do akcji. 24 kwietnia o godzinie 18 w pasażu Schillera...
Ech, ta godzina mnie tylko dobija, bo ze Zgierza przyjechać na zajęcia, potem prosto na Masę i do domu tak późno... no, ale tym razem może w końcu się uda :)
Szkoda, że nie o 17 - bardziej by mi pasowała godzina. Niemniej jednak postaram się dotrzeć.
Nie zamieścił żadnego mojego zdjęcia tylko napisał: ,,Łukasz Kamiński pozostaje daleki od swej zimowej formy" (a wysłałem mu kilka) Jak nie pasuje to sobie stwożę własnego bloga ;)
Pani P. to moja przyjaciółka z Fundacji GAJUSZ. Nie zapomnijcie o 1% :)))
I bardzo ją lubię! Panią P.
Wnioskuję o zdjęcie swoje i swojego bicykla. Jutro będę w śródmieściu między 13 a 15!
Oj, Łukasz... Twoją fotografię zostawiam na specjalną okazję. To miało być po to, by Cię zmobilizować - takie fajne fotografie podsyłałeś zimą.
@ novic84
13.45 przy pasażu Schillera?
tak na omówiona godzinę - wstydzę się. musicie mi zrobić zdjęcie z zaskoczenia:) z resztą jakżeż byłby to nieskromne z mojej strony:P
no tak to rozumiem :) a już myślałem że sobie kpiny ze mnie urządzasz.
Fajne fotografie jeszcze będą, zaczekaj niech no tylko spadnie śnieg... ;)
koncept przedni, wykonanie też:)
pikny macie ten cycle chic w Łodzi
Asia P. jest super!
nasza Asia
Asia Padusia z wiatrem we włosach. Zajrzyj.
Asia P. ma fajnego bajka i cytrynową torebkę.
Prześlij komentarz