Oczywiście powyższe może być tylko złudzenie, ale wówczas mielibyśmy do czynienia z podobieństwem w ramach jednego typu Rowerzystek.
Z niedzielnego wymuszonego spaceru przez swoją dzielnicę:
Chciałem napisać, że Was kocham. Końcówka października, dzień nie należał do szczególnie pogodnych, a ja z radością Was obserwowałem. Gdybym miał pewność, że to wyznanie dotrze do adresatów...
Dobrze. Jest do odebrania koszulka LCC. Wystarczy zalinkować post/fotografię z bloga, w którym/na której zgodnie z moim domniemaniem pojawiła się wcześniej Osoba z pierwszej (i ostatniej) fotografii.
Foto: brite
2 komentarze:
dotrą :)
możesz mieć pewność że wyznania miłosne dotarły ;) zostałam złapana na 6go sierpnia o ilę się nie mylę :) pozdrawiam!
agata
Prześlij komentarz