21.7.10

Lipiec, lipiec

Zaniedbałem dzielenie się z Wami obrazami lipcowych Rowerzystów. A przecież tyle się dzieje.
Zacznijmy od złożenia wyrazów wdzięczności niekwestionowanemu pierwszemu Fotografowi "Łódź Cycle Chic", Hubertowi:













...i kapeluszom Ani:





Siódmego lipca było tak:
?

Mała, lipcowa, na wynos

Boso, ale na rowerze, śpieszę zaspokoić pragnienie!

I na koniec, lipcowy powiew klasyki.

3 komentarze:

K A T H L E E N pisze...

love the pictures! come follow me http://www.fashioniceice.blogspot.com xoxo

lavinka pisze...

Ja tu widzę zaawansowaną skoliozę na drugim zdjęciu ;P

Trinity pisze...

fantastyczne zdjęcia - zapraszam na Gliwice Cycle Chic ;)