16.4.09

Wpis nr 200: Pół roku

Tak, tak... Wystartowaliśmy po tamtej stronie zimy, 6 miesięcy temu. Choć jak uporczywie głosi obiegowa opinia, zimą na rowerze się nie jeździ, okazało się - również ku naszemu miłemu zaskoczeniu - że się jeździ i to nawet szykownie. Można było spotkać na ulicach Łodzi więcej niż parę oryginalnych Osób, którym świtało w głowie, że a nuż może jednak da się. Galerię najbardziej szykownych w tych mniej przyjaznych miesiącach można podglądać po prawej (czy też, "po prawo", jak się mówi w Łodzi). Niniejszym ogłaszam ropoczęcie bardziej przyjaznej połowy roku! A od czegóż innego należałoby zacząć, jak nie od fotografii Osoby, która otworzyła tego bloga. Z głębokiej zimowej hibernacji wyrwali Ją w ostatni piątek HuBar i Łukasz Kamiński:



Summary (by patsywojt): Post no. 200. It has been half a year since we started. It was wintertime and according to all sources no one cycles against the snow and wind. But we were able to prove that the sources were wrong. The time flies by so quickly. We have the better half of the year ahead of us. Finally! For this small (half) anniversary it is only fair to present the lady who was here in the first entry.

4 komentarze:

czarnefrugo pisze...

Oby tak dalej ;)
Z ciekawością zaglądam tu co rano...

HuBar pisze...

Najlepszego...
A od Wikipedii prezent na stronie głównej w dziale "Czy wiesz..." http://pl.wikipedia.org

Kuba pisze...

LCC bardzo szybko stał się jedną z moich ulubionych stron w sieci - fajnie, że nawet w Wiki można znaleźć o nim info...
Brawo dla propagatorów Łódzkiego Szyku Rowerowego!

ww_lodz pisze...

Gratulacje i abyście nigdy nie przestali.. strzec łódzkiego szyku rowerowego! :-D