31.8.10

Jakby ten sam miesiąc...

...z którym się dzisiaj żegnamy. Zapraszamy na mały-duży remanent sierpniowych dokonań HuBarowych.

Gra czerwieni z bielą. Było kiedyś już coś podobnego, ale z zupełnie innej pory roku

Intensywnie letnia Ela

Ale na użytek letniego stroju można z równym powodzeniem zaangażować czerń

Osoba, którą parę dni później spotkałem na ławce w "Manufakturze". W sierpniu można było ją zobaczyć gdzieś między Piotrkowską a Nowomiejską

Recycling

Jak szybko będzie nam dane ponownie podziwiać lekkie sukienki?

Chyba najpiękniejszy obrazek, jaki udało się w tym miesiącu zdjąć HuBarowi

Przenieśmy się w pobliże automatycznych detektorów ruchu w wydaniu łódzkim:
Żeby ich automatyzm zadziałał, należy się do nich zbliżyć na dotyk

Ustalenia, jaki widok jest bardziej ekscytujący: obcasów na pedałach czy kapelusza na głowie Rowerzystki/Rowerzysty, trwają

Obrazek, który łagodnie wprowadza nas w teraźniejszą aurę

30.8.10

Dział mody męskiej

Jako że poranny pokrzepiacz był rodzaju żeńskiego, dla równowagi męski capstrzyk. Z Dolnego Manhattanu, narożnika Prince i Mercer Street ja i Remigiusz chcielibyśmy Was zabrać do bliżej nieokreślonej rezydencji, która posłużyła jako plener zdjęciowy do katalogu Mc Neal, kolekcji jesień zima. Jesień zima 2009 roku, żeby nie było że dążę do tego by już nas opadła tegoroczna jesień.



Triumph, jeden z dwu bohaterów sesji
Skany dzięki Remigiuszowi

P.S. Wieczorem na Piotrkowskiej kilka naprawdę pogodnych Rowerzystek i jeden Rowerzysta. Nie jest źle. Jutro ostatni dzień na Lipowej (przynajmniej formalnie).

Kopciuszek z Yellow Cab City

Jako że pewnie są wśród nas Tacy, którzy dzisiaj rozpoczynają pracę po urlopie, coś lekko strawnego:
Dzięki Michałowi Gr.

29.8.10

Manufakturzyć

...czyli korzystając z dobrej pogody wybrać się w niedzielę z rodziną do "Manufaktury", żeby nacieszyć oczy dobrobytem, pobyć w gronie zadowolonych ludzi, tam gdzie jest centrum życia społecznego.

DSC04135-1

Fotografie oczywiście pochodzą z ostatniej prawdziwie letniej niedzieli.

DSC04138-1

Na ten, ostatni łikend wakacji zaplanowano w mieście co najmniej jedenaście różnych atrakcji kulturalnych, z których jedną - "Bałuty welcome to" - z powodu warunków pogodowych przełożono na następną niedzielę.

DSC04144pomn

Cóż, nie pozostaje nic innego jak przystosowywać się do zmiennych warunków atmosferycznych i doceniać każdą słoneczną chwilę.

DSC04147-1

20.8.10

Obcasy w gąszczu

DSC04069-2
Jak się dobrze przypatrzeć, można dojrzeć obcasy od dwu różnych par

14.8.10

Jak słonko na dziecięcym obrazku

"wrzuciłem kilka fotek. pozdrawiam - ja wybywam na urlop" - HuBar
Foto: HuBar

Kolejna wakacyjna przerwa na styku tygodni (Jak uniknąć słowa na "ł" lub "w"?) zapowiada się i póki co realizuje w podobnych kolorach.

DSC03509-1

6.8.10

12,15 km na godzinę

Przynajmniej zanim GPS w telefonie się nie wyłączył. Jak zapowiadałem, tak uczyniłem i się wybrałem w bardzo przyjemną podróż przez swoje miasto. Polecam wszystkim na pogodne letnie podwieczory.



Drewnowska:
DSC03916_pomn

Zgierska:
DSC03918_pomn

Franciszkańska, Zawiszy Czarnego:
DSC03921_pomn

A z Helenowa - Anstadta, Pomorską, Kamińskiego...
Zielony tunel Rewolucji:
DSC03925-1

...przez park Staszica do Narutowicza:
DSC03926_pomn

...Tramwajową, Wysoką, Piłsudskiego, Przędzalnianą, Kocim Szlakiem, Księżym Młynem do Tymienieckiego:
DSC03929_pomn

...ponownie Przędzalnianą, Przybyszewskiego, Kilińskiego, Zarzewską, Sieradzką, przez park do Skrzywana, Wólczańską, przez park Skorupki do Stefanowskiego, Radwańską, do parku Poniatowskiego:
DSC03938-1

...i Włókniarzy do domu.

DSC03947-1
Ile pojazdów napędzanych siłą ludzkich mięśni jest wśród oczekujących na zielone?

5.8.10

Szukanie się

Dzisiaj nareszcie będę miał okazję, aby po pracy swobodnie i bez celu powłóczyć się po mieście. Z premedytacją będę omijał Piotrkowską, ale poza obwód tras tranzytowych (Włókniarzy, Jana Pawła II, Paderewskiego, Rydza-Śmigłego, Kopcińskiego, Palki, Inflancka, Julianowska, Łagiewnicka, Sikorskiego) raczej nie wyjadę: jestem miejskim zwierzem, na ciasno zabudowanych ulicach czuję się bezpieczniej. Zamierzam łowić perły w niepozornym otoczeniu.

Jakby co, do zobaczenia
Witek, Lodz Cycle Chic