28.4.09

W oczekiwaniu na deszcz

Od czterech tygodni trwa idealna pogoda na rower, dzięki czemu mamy tyle szykownego materiału zdjęciowego, iż nie nadążam z jego przerabianiem. Być może, że wieczorem uda mi się sklecić konkretniejszy wpis, a póki co taki oto dwuskładnikowy przerywnik:

Pani na blogu już się pojawiła, w nieco odmiennej stylizacji. Trzeba przyznać, że nadal (fotografia pochodzi z wczoraj) robi furorę
Wczoraj też HuBar zmontował materiał z sobotniej, porannej audycji trójkowej:

Oto saga o
dzielnych ludziach przemierzających Łódź na dwóch kółkach!

2 komentarze:

lavinka pisze...

Oj czuję,że znów będzie burzowe i deszczowe lato. Musi być równowaga w przyrodzie ;)

HuBar pisze...

Piękna pogoda, słońce super grzeje, w cieniu przyjemny chłodek...
Rowerzystki pięknie się prezentują na Pietrynie...

Więc o czym Wy gadacie, jaki deszcz?