6.4.09

Triduum

Zastanawiałem się, jak sobie poradzić z bogactwem, tak aby nie narażać Was na niestrawność. Mógłbym wymyślać jakieś wpisy tematyczne, ale wówczas byłoby mi szkoda tych obrazów, które nie pasowałyby do tematu. Kryterium jakościowe nie wystarcza - i tak pozostaje sporo fotografii. Próbuję więc dotrzymać kroku inwencji łodzian i zmierzyć się z tym, co pięknie rozkwitło w ciągu ostatnich trzech dni.

1. Piątek




Foto: HuBar

Foto: HuBar

Foto: HuBar

Foto: HuBar


2. Sobota

Foto: HuBar

Foto: HuBar
Trzy ostatnie fotografie - i już wiemy, jakie okulary są modne w tym roku

Foto: HuBar

Foto: Inimicus
A także - jakie czapki

Pan Tomasz i jego Amsterdam

Foto: HuBar
Wracamy na Piotrkowską

Foto: Owca
Ania - po raz trzeci, w ciągu ostatnich pięciu dni

Foto: HuBar
Styl rekreacyjny

Foto: FanFix

Foto: HuBar

Foto: HuBar

Foto: Inimicus
Trójkołowcem przez Włókniarzy

Foto: HuBar
Chopperem po Piotrkowskiej

Foto: HuBar

Foto: HuBar

Foto: conri

Foto: HuBar
3. Niedziela

Foto: FanFix & HuBar


Zwracam uwagę na srebrne pantofle, Pani po lewej

Foto: HuBar

Zaległości prawie nadrobione (została nam jeszcze ostatnia część skunkowego tryptyku)! Teraz aż się boję, co przyniesie poniedziałek.

Summary (by patsywojt): The three days that constitute the weekend. Here they are: 1. Friday, 2. Saturday and 3. Sunday. Bursting with all styles in the cycle chic universe. Notice the causal yet colourful Friday outfits, the jazzy sunglasses and hats of Saturday as well as the silver shoes one can put on for a Sunday ride!

3 komentarze:

patsywojt pisze...

Wobec tej mnogości możesz Witku chyba zacząć nieco selekcjonować... Wiem, żal niektórych fot ale z drugiej strony - naprawdę jest z czego wybierać :)

HuBar pisze...

To ja za nią goniłem, jechałem żeby wyprzedzić i pstryknąć fotografię, a Ty mi ją publikujesz na samym końcu? :-(

[foch]

Kuba pisze...

Foty jak zwykle super - Łódź rowerzystami (a raczej rowerzystkami) stoi! a Pani na samym końcu to hit - dzięki HuBar za poświęcenie - warto było!