19.6.09

ZRDR vol. 1.0, dzień czwartek

Wygląda na to, że kolejne dwa pogodne dni mamy już za sobą. Dzisiaj po południu według prognoz będzie padał deszcz.

W środę (i w czwartek) znów sobie przypomnieliśmy, jak można czuć się swobodnie jeżdżąc w samych koszulach i koszulkach

Przystanek na drodze łączącej centrum miasta z Retkinią. Próbowałem dogonić Panią w zielono-szarym stroju, ale sygnalizacja świetlna "na dwa cykle" skutecznie mnie od niej oddzieliła

A to już wczorajszy widok stojaka w Manu od strony rynku. W takie dni możemy mieć problemy parkingowe podobne do zmartwień kierowców (i znów w sposób nie zamierzony zgrałem się z postem na CCC!). Przy okazji przypominam o mapie łódzkiej infrastruktury rowerowej. Po zalogowaniu ("zagonrower", "doroboty") można wzbogacać o kolejne, nie zaznaczone jeszcze parkingi dla rowerów

Elegancka miejska Rowerzystka właśnie zwolniła jedno miejsce. W ciągu pięciu minut rotacja przy stojaku wyniosła pięć osób (i pięć rowerów)

Kolejna Pani, której nie było mi dane sfotografować od przodu. Za to widzimy ją w ciekawej perspektywie ulicy Żeromskiego

Ostatnia ze spotkanych wczoraj po południu Cyklistek. W kontekście akcji propagandowej, którą szykuję, muszę podkreślić że ta Pani po tym jak wsiadła na rower odważyła się jechać ruchliwą i wąską ulicą Zieloną. Po jezdni! I jeszcze sygnalizowała zamiar skrętu ręką

Brak komentarzy: