Polówka w parku Poniatowskiego, środa 1 lipca, przed projekcją "Annie Hall" w reż. Woddyego Allena
Wczoraj (w czwartek) pojawiłem się na spektaklu Teatru "Biuro Podróży" - "Rękopis znaleziony w Saragossie". Wyobraźcie sobie że mniej więcej w środku sceny zainstalowała się tam loża rowerzystów - czwórka widzów, którzy oglądali przedstawienie nawet nie schodząc z roweru. No ale czyż to może dziwić w mieście, w którym Kapitan Kultura po cywilu oszczędza swoich dysz i też jeździ na rowerze?
Foto: patsywojt
Zatem, do zobaczenia na kolejnych imprezach z kalendarza kulturalnego, otwartych na rowerzystów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz