22.2.10

Jakby...

Nie trzeba długo czekać, by odwilż przyczyniła się do pojawienia się na ulicy postaci, które wcześniej wypłoszyła stąd wyjątkowo konsekwentna zima. Piątkowe fotografie HuBara:

_IGP3476

_IGP3481

3 komentarze:

slavkosnip pisze...

Widzę, że śniegu u Was tylko nędzne resztki zostały! W Warszawie też coraz więcej rowerzystów wyległo na ulice. Jeżdżą po jezdni bo ścieżki rowerowe poza nielicznymi spoczywają pod nadal grubą warstwą śniegu;( Pozdrawiam gorąco z przymrożonej jeszcze nieco Warszawy!

Witek Kopeć pisze...

Pozdrawiamy Warszawę ciepło, przedwiosennie!

Unknown pisze...

Coraz więcej uśmiechniętych rowerzystów na ulicach. Mnie pozdrowił dziś na Piotrkowskiej pan jadący rowerem z naprzeciwka :) Wiosna!