Zapraszamy wszystkich Bohaterów "Lodz Cycle Chic" czyli Tych, którzy pojawili się na blogu ze swoim rowerem, oraz Ich Fanów, na wspólne świętowanie dwulecia istnienia bloga.
W piątek 15 października! W dniu, w którym nastąpi koniunkcja dwóch wydarzeń: Lodz Design Festival i Fashion Week Poland, zapraszamy do przyłączenia się do nas chociażby na chwilę.
Zaczynamy o 20 w "Owocach i Warzywach", a o...koło 22 udajemy się do "ms cafe" na ciąg dalszy imprezy. Nie musimy dodawać, że przemieścimy się tam na rowerach lub z rowerami.
W trakcie:
"18 vs 18" czyli 18 najpiękniejszych fotografii z Copenhagen Cycle Chic versus 18 najpiękniejszych fotografii z Lodz Cycle Chic,
prezentacja nowego nagłówka bloga,
oraz...
...no właśnie. Program będzie nasycany kolejnymi punktami w miarę narodzin pomysłów. Niebagatelna w tym i Wasza rola! Jeżeli macie jakiś koncept na miły punkt wieczoru, znacie człowieka lub ludzi którzy chcieliby dla nas grać w "ms cafe", macie pomysł na tło muzyczne pokazów fotografii - śmiało dopisujcie je komentarzach, a jeszcze lepiej piszcie na tym forum lub kontaktujcie się z nami bezpośrednio na adres lodz.cycle.chic@gmail.com .
15 października od 20 - jeżeli LCC jest bliskie Waszemu sercu i zmysłowi estetycznemu, wpadnijcie chociaż na chwilę!
HuBar, Autor większości fotografii jakie się pojawiają na LCC, ma na Pietrynie swój ulubiony lokal z sziszami. Miejsce to ma jeszcze tę jedną zaletę, że z ogródka należącego do baru można przyglądać się ruchowi na ulicy. Nic szczególnego, na Piotrkowskiej w sezonie jest mnóstwo miejsc, w których można usiąść na powietrzu i obserwować. Ów bar ma specyficzny charakter i zdaje się, że nie dołączył do protestu przeciwko menedżerowi Piotrkowskiej, Włodzimierzowi Adamiakowi.
Po powrocie z wakacji HuBar zajął miejsce w ogródku.
Udało się przyłapać Anio w innym zestawie niż ten, jaki tego dnia prezentowała na swoim blogu
Mój ukochany plac, na który miałem piękny widok z balkonu rodzinnego mieszkania. Staje się sceną aktywności artystycznych. Najpierw, w ubiegły piątek odbyła się tu inauguracja "...projektu artystycznego w przestrzeni publicznej". Jego owoce można podziwiać do 20 września. W zapowiedzi tego wydarzenia padły słowa o przywracaniu placowi dawnego splendoru. Mimo najszczerszych chęci, nie mogę się doszukać w swojej wiedzy na temat tego miejsca, w którym w przeszłości handlowano płodami rolnymi i przy którym stały dosyć skromne jednopiętrowe domy, czegoś co by zasługiwało na miano splendoru. Na pewno rzadko kiedy mieliśmy tu do czynienia z takim splendorem, jak w ostatni piątek, o czym niech zaświadczą poniższe fotografie, autorstwa Michała Gr:
Co więcej, w najbliższą sobotę Ewa Bloom Kwiatkowska zaprasza nas w samo południe do wzięcia udziału we współczesnej wersji tańca świętego Wita. Poza tym, albo przede wszystkim na placu udzielają się artystycznie Zorka Wollny i Anna Szwajgier oraz Kamil Kuskowski w ramach Fokus Łódź Biennale. Plac Wolności i plac Niepodległości zostały wybrane jako dwa bieguny, między którymi odbywa się biennale. Na marginesie taka refleksja: upowszechnia się nowa pisownia nazw placów. Nawet organizatorzy biennale podają "Od Placu Wolności do Placu Niepodległości". Ja jako konserwatysta pozostanę przy tradycyjnej postaci i jej uzasadnieniu, tłumacząc pisanie przez innych wyrazu "plac" z wielkiej litery chęcią wyróżnienia tych miejsc w obrazie miasta, jaki każdy nosi w sobie.