Nie trzeba długo czekać, by odwilż przyczyniła się do pojawienia się na ulicy postaci, które wcześniej wypłoszyła stąd wyjątkowo konsekwentna zima. Piątkowe fotografie HuBara:
Widzę, że śniegu u Was tylko nędzne resztki zostały! W Warszawie też coraz więcej rowerzystów wyległo na ulice. Jeżdżą po jezdni bo ścieżki rowerowe poza nielicznymi spoczywają pod nadal grubą warstwą śniegu;( Pozdrawiam gorąco z przymrożonej jeszcze nieco Warszawy!
Widzę, że śniegu u Was tylko nędzne resztki zostały! W Warszawie też coraz więcej rowerzystów wyległo na ulice. Jeżdżą po jezdni bo ścieżki rowerowe poza nielicznymi spoczywają pod nadal grubą warstwą śniegu;( Pozdrawiam gorąco z przymrożonej jeszcze nieco Warszawy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Warszawę ciepło, przedwiosennie!
OdpowiedzUsuńCoraz więcej uśmiechniętych rowerzystów na ulicach. Mnie pozdrowił dziś na Piotrkowskiej pan jadący rowerem z naprzeciwka :) Wiosna!
OdpowiedzUsuń