Masa "listopad '09", jak najbardziej udana, za nami. Było więcej Osób niż w październiku. Jeżeli tak dalej będzie się rozwijała sprawa, w najbliższym czasie łódzka masa znajdzie się w rzędzie największych w kraju (choć oczywiście nijak nam się równać do Budapesztu).
Przy okazji najciekawszej fotografii, jaką mi się udało zrobić na masie (Adamowi i Oli), przypomniała mi się fotografia reklamowa wykorzystana przez "Wojasa" (którą wypatrzyłem na wystawie jednego ze sklepów przy Piotrkowskiej):
Kolejny przykład potraktowania roweru jako przyjemnego sztafażu, no i kropelka drążąca skałę polskich mitów nt. jazdy na rowerze. Niestety, nie znalazłem informacji, kto robił te fotografie dla "Wojasa".
Ha, poprzednio miałem Wojasy, ale mi się rozklapły. Ale butki dobre.
OdpowiedzUsuńJeśli mówimy o tej jesieni i tej zimie to robi to NextDay http://wiadomosci.mediarun.pl/news/29041,Nextday_w_butach_firmy_Wojas,tagi_Nextday_Wojas,group2
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita, Iksik! Czyli agencja z Rybnika.
OdpowiedzUsuń